środa, 16 grudnia 2015

Dwie boginie



35 lat temu 6 letnia dziewczynka boi się panicznie rozmów z obcymi ludźmi. Słowa mamy „idź do sklepu i kup …” były najgorszą karą . Przez kilkanaście dobrych lat, nieśmiałość, brak pewności siebie powoduje, że zawsze stoi trochę z boku . Miła, towarzyska, pyskata ale tylko w gronie najbliższych, poznanych już dobrze osób. Każde niepowodzenie, słowo krytyki to płacz i dramat przez długie godziny samotności.
Nauczycielka z muzyki, która pastwiła się okrutnie nad jej brakiem słuchu i spowodowała ,że nie śpiewa nawet zbiorowo 100lat , tylko rusza ustami. Pani z zespołu tanecznego Mali  Modrzewiacy słowami, że brak rytmu i nie mogę dalej tańczyć w zespole dołożyła kolejną cegiełkę .
Mama nie pomagała, miała  dziwny zwyczaj porównywania jej do innych osób, rzekomo lepszych.
Ci którzy trochę mnie  znają wiedzą , że to ja, ale nie będę dzisiaj szukać przyczyny życiowych porażek w w wydarzeniach z dzieciństwa. Psycholog mnie na szczęście ominął, nie szukam przyczyny dramatów w osobie mojej osobistej mamy.
Kilkanaście lat później słowa  mojego ówczesnego szefa„ Za dużo gadasz, zostaniesz akwizytorem” powodują, że zostaję rzucona na głęboką wodę kontaktów z ludźmi i nieograniczoną ilość wejść do całkiem obcych sklepów.
Mija kilka kolejnych lat i różnych wydarzeń i można zobaczyć mnie śpiewającą do mikrofonu przed grupą ludzi :). Dzisiaj może nie śpiewam ,ale całkiem sprawnie i bez stresu występuje na scenie, nie mając żadnych blokad.Podobnie w relacjach, traktuje wszystko czego się dowiem jako naukę, pomimo, że czasami nie są to miłe słowa.
Każdy z nas ma jakiś charakter, jakieś zdolności wrodzone, jakieś predyspozycje. Jedni są relacyjni, ekstrawertyczni  a praca z ludźmi to dla nich sama przyjemność. Potrafią bez problemu wyrażać swoje opinie, pracować w zespole. Ktoś inny z kolei lubi cyferki albo szklany ekran monitora i wszystko co schowane w jego czeluściach.  Nie lubi , nie ma potrzeby dzielić się z innymi swoimi przeżyciami. Ktoś jest twórczy, kreatywny ,w jego głowie cały czas się dzieje, ktoś inny wprost przeciwnie, szanuje to co ktoś już wymyślił i stworzył i nie ma potrzeby działania w tym kierunku.
I chyba dobrze, że tak jest. Świat byłby nudny gdyby wszyscy byli tacy sami.
Ale… no właśnie jest jedno ale, czy każda z tych osób niezależnie od tego jaki ma charakter, predyspozycje da sobie równie dobrze radę w życiu. Pewnie tak, pod warunkiem, że pójdzie w kierunku swoich zainteresowań i wrodzonych talentów. Skupi się na tym w czym jest dobra. Niestety to bardzo mocno ogranicza możliwości . Np. jesteś księgową w dużej firmie , siedzisz sobie spokojnie albo czasami mniej spokojnie :) za biurkiem, liczysz, interesuje Cię tylko to co jest w zakresie Twoich obowiązków, aż przychodzi taki dzień, że albo firma rezygnuje z Ciebie bo np. poszli w outsourcing albo w ogóle sobie poszli w…. Ty już nie chcesz drugi raz przeżywać tego samego i postanawiasz pójść na swoje . Spoko , niby robisz to samo co zawsze, nikt nie zmienił Twojego fachu, zawód który wykonujesz jest Twoją pasją, kochasz to. Otwierasz firmę i nagle okazuje się , że musisz być WSZYSTKIM i mieć zdolności do WSZYSTKIEGO. Czy jesteś spokojnym księgowym, osadzonym w e-rzeczywistości programistą , niezależnym artystą to kiedy decydujesz się na prowadzenie firmy i nie planujesz przynajmniej na początku zatrudnienia sztabu ludzi , musisz być WSZYSTKIM. Sprzedawcą, kreatywnym marketingowcem , przewidującym właścicielem i całkiem niezłym wizjonerem. Jeżeli nie lubisz ludzi to raczej musisz zacząć, bo  Twój klient  jest z tego gatunku.
Lubisz chaos ok, możesz mieć bałagan na biurku, ale bałagan w terminach i realizacjach to już groźna dla Twojego przychodu kwestia. Jesteś relacyjny ok. tylko musisz uważać bo Twoi potencjalni klienci mogą być bardzo społeczni… pogadacie i nic  poza ogólną sympatią z tego nie wyniknie . (To, przyznaje bez bicia moja największa pięta Achillesowa nad którą cały czas pracuje)
Dlaczego o tym piszę ? Bo dwie Kobiety zadały mi ostatnio pytanie „Czy warto skorzystać z szkolenia Praktyk NLP” Agnieszka i Jowita J tak, odpowiedziałam ,że jest kilka powodów dla których warto skorzystać  z tego szkolenia i z każdego innego ale czułam niedosyt w wypowiedzi :)
Praktyk to szkolenie które poza lingwistyką, niesamowicie skuteczną w rozmowach biznesowych, sprzedażowych, doskonale uczy pracy nad predyspozycjami, pokazuje rozwiązania, które możesz wdrożyć  i całkiem dobrze bez zmiany charakteru radzić sobie w sytuacjach, które do tej pory Cię przerastały . Wdrażać nowe zachowania bez zbytniego konfliktu z samym sobą . Mnóstwo technik, z których korzystam, żeby zapanować nad swoim chaosem, żeby nie przeżywać tak bardzo tego co inni powiedzą , żeby nie paraliżował mnie strach, żeby to na co nie do końca mam wpływ przejść  na luzie. 
Inne wartości z tego kursu  TUTAJ
Dla mnie poznawanie nowego to krok do przodu .  Na koniec piękna opowieść , którą ostatnio przeczytałam  gdzieś w otchłaniach FB
Dawno, dawno  temu żył sobie młody człowiek. Pewnego dnia udał się do mędrca i powiedział mu
- Chciałbym posiąść nieograniczone bogactwo . Proszę zdradź mi tajemnicę życia w dostatku .
Mędrzec odpowiedział
- W sercu każdego człowieka mieszkają dwie boginie . Wszyscy głęboko kochają te istoty. Jest jednak pewien sekret, który musisz poznać . Chociaż kochasz obie boginie, jedna z nich jest ważniejsza i dlatego musisz bardziej o nią dbać ,musisz otaczać ją większą troską. To bogini wiedzy, nazywa się Sarasvati. Bądź tam gdzie ona, kochaj ją , szanuj . Druga bogini Lakshmi , to bogini bogactwa. Jeśli będziesz darzył większymi względami Sarasvati, Lakshmi stanie się zazdrosna i zacznie zabiegać o Twoje względy . Im bliżej będziesz bogini wiedzy, tym bardziej bogini bogactwa będzie Ciebie szukać . Pójdzie za Tobą i nigdy Cię nie opuści . Wtedy bogactwo też będzie Twoje .  W pragnieniu wiedzy kryje się klucz do życia w dostatku .



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz