sobota, 5 września 2015

Łysa ale w ostrogach



Takie pytanie na początek

Jesteś szczęśliwa kiedy Jest Ci dobrze, czy jest Ci dobrze kiedy jesteś szczęśliwa ?

Ha :) myślę, że Hamlet by się nie powstydził.

A już zupełnie serio to wpadło mi w oko ostatnio takie zdanie Andrew Matthews .


„Od 10 tysięcy lat wierzymy w to, że jeśli odniesiemy sukces, to będziemy szczęśliwi. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że to bycie szczęśliwym przynosi nam sukces. Gdy jesteśmy szczęśliwi, mamy więcej energii, mamy lepsze pomysły, mamy więcej inspiracji, przyciągamy ludzi, łączymy się z ludźmi, przyciągamy pozytywne sytuacje. Tak więc szczęście nie jest swego rodzaju opcją, która pozwala nam odnieść sukces. Szczęście jest naszą podstawą”


Wierzcie mi, daleka jestem od scenariusza życiowego  wdychać szczęście, wydychać miłość , czy też odwrotnie. Kto mnie zna może to spokojnie potwierdzić, że raczej twardo stąpam po ziemi ,dostrzeganie pozytywnych stron, akceptacja siebie i tego co Cię  otacza nie zwalnia  od rozwoju i pracy nad sobą .  

Nie znam osoby, która w swoim życiu nie dostała chociaż raz mocno po dupie. Trudne sytuacje  są koło nas , tracimy pracę, zdrowie, ukochane osoby, zaufanie, mamy zbyt duże nosy, krzywe nogi , duże brzuchy , małe piersi, jesteśmy łysi . No właśnie , zatrzymam się chwilę przy łysi, bo ten stan jest mi ostatnio dobrze znany . Wiem, to czasowe i odrosną , nawet już zaczęły , ale kiedy musiałam zmierzyć się z tym to nie było takie łatwe . Włosy nie wypadają na raz , najpierw trochę ,potem coraz bardziej .Kiedy pewnego ranka zobaczyłam w lustrze siebie za 40 lat z fryzurą na Gargamela,  to wierzcie mi nie wyglądało dobrze, wróciłam do łóżka i przepłakałam  dobrą  godzinę, bałam się pokazać własnym dzieciom , niby wiedziałam , byłam przygotowana ,a jednak trochę mnie przerosło. Na szczęście trochę i na chwilę . Wzięłam męża, maszynkę i popracowaliśmy nad nową fryzurą :) Wtedy zobaczyłam w lustrze nową wersję siebie , dużo łatwiejszą do zaakceptowania , taką rack&rollową .

Znalazłam kilkanaście powodów dla których fajnie jest przeżyć taką zmianę , głowa bez włosów to taka czysta karta , można fajnie wyeksponować inne elementy. Kolorowe chusty to niekończąca się zabawa z kolorami, których do tej pory było bardzo mało w mojej garderobie. Jak zaczyna padać deszcz to nie muszę się martwić o fryzurę, przed  większą imprezą też :), dużo łatwiej można mnie zapamiętać , a nic nie może równać się z tym kiedy zaczynają odrastać i z ekscytacją dziecka czekasz jakie będą te nowe .

To, że zaakceptowałam siebie, pozwoliło mi dostrzegać akceptację u innych . Ułatwiło mi wyjście do ludzi, mogłam spokojnie stanąć na scenie jako trener,  mogę być taką samą mamą dla moich dzieci. Kiedy ludzie widzą mnie szczęśliwą to nie traktują mnie specjalnie a to pozwala  bardziej korzystać z życia bo nie ograniczam swoich możliwości tylko sama decyduję co mogę. 

Pracuję nad sobą , nie walczę z chorobą, tylko poznaję wroga i  robię wszystko co mogę żeby zostawić ją za sobą . 
Podobnie jest w każdym momencie życia, kiedy jesteś  szczęśliwy , radosny , masz więcej energii do działania , więcej inspiracji, przyciągasz więcej ludzi a razem z nimi więcej  możliwości i szans na sukces .To wszystko to podstawa do tego ,żeby osiągnąć sukces . Kiedy skupiasz się na problemie , wszędzie widzisz zasadzki, uważasz że musisz być perfekcyjnie dobry żeby odnieść sukces to grozi ci jedynie coraz większe poczucie winy i frustracja. Kiedy podchodzisz do ludzi na zasadzie „ Co oni o mnie powiedzą” „Co mogą ode mnie chcieć ?” Kiedy będziesz szukał wad  w Twojej pracy, w bliskiej osobie to je znajdziesz , a kiedy poszukasz dobrych stron to też je znajdziesz .  Nie rezygnuj z poszukiwania tego co najlepsze dla ciebie, z rozwoju ale najpierw zaakceptuj siebie.

nieszczęśliwi ludzie mówią: kiedy będę szczęśliwy, wtedy będę wdzięczny. A szczęśliwi ludzie mówią, kiedy będę wdzięczny, to będę szczęśliwy”

Pamiętacie mój ostatni wpis ? To był właśnie taki trudny moment w moim życiu , i właśnie to,że potrafię być szczęśliwa pozwala mi szybko przejść na opcję –

 NIE ZALEŻNIE OD WSZYSTKIEGO , PIERŚ (jedna czy dwie, obojętnie :)) DO PRZODU, BĄDŹ WDZIĘCZNY ZA TO CO MASZ I IDŹ DALEJ  PO SUKCES , JAKI TYLKO SOBIE ZAPLANUJESZ. 

Dołącz do nas 
https://www.facebook.com/groups/628741627243284/
Poznaj mnie w pracy 
https://www.facebook.com/IwonaBednarekTrenerSprzedazy?ref=tn_tnmn 








4 komentarze:

  1. Świetny wpis. Bardzo piękne są słowa, o zaproszeniu męża do pomocy przy włosach. To mocno nakreśla typ więzi między kobietą i mężczyzną, jaką jest małżeństwo. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Rzeczywiście, ludzie którzy nas otaczają są metaforycznie naszym lustrem . To co widzimy w ich oczach może nas bardzo mocno budować .

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny wpis :) taki pozytywny :) dzięki

    OdpowiedzUsuń